W poniedziałek 15 marca odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zostało ono poświęcone problemowi nadmiernej koncentracji ferm przemysłowych na terenie Polski. W posiedzeniu wzięli udział także przedstawiciele i przedstawicielki organizacji pozarządowych oraz osoby reprezentujące mieszkańców wsi – rolnicy i reprezentacja stowarzyszeń inicjowanych przez mieszkańców wsi. W imieniu naszej Koalicji występowała Ilona Rabizo.
Wypowiedź posłanki Małgorzaty Tracz rozpoczęła dyskusję nad problemem koncentracji ferm. Posłanka zaznaczyła, że problem ferm przemysłowych dotyka przede wszystkim tysięcy ludzi. Podczas posiedzenie powracał temat problemu luk prawnych, które pozwalają na podział dużych ferm, co umożliwia ominięcie wymogu uzyskania pozwolenia zintegrowanego.
Posłanka zwróciła też uwagę, że wzrost liczby ferm widoczny jest w rosnącej liczbie protestów lokalnych społeczności oraz w skargach i apelach kierowanych do państwowych instytucji.
Na komisji zostało przedstawionych wiele problemów związanych z funkcjonowaniem ferm przemysłowych, w tym perspektywy naukowe oraz społeczne. Problem ich istnienia nie może być dalej ignorowany, ale potrzebne są zmiany prawne, które powstrzymają powstawanie kolejnych ferm. Nie można dalej bronić ferm przemysłowych kierując się tylko kwestią ekonomiczną.
Poniżej przytoczonych jest kilka wypowiedzi z Komisji:
[…] Należy jasno i głośno powiedzieć, że wieś jest miejscem dla tradycyjnego rolnictwa, ale nie dla ferm [przemysłowych]. Co nie znaczy, że zabraniamy ich budowania generalnie. Zasady powinny być jasne. Jeśli szkodzisz – płacisz. Pobudowałeś się daleko [od zabudowy mieszkalnej] – nie płacisz. Masz skuteczne systemy filtrów – nie szkodzisz innym – nie płacisz. Byłoby to zgodne z unijną zasadą „zanieczyszczający płaci”.
Grzegorz Strzałkowski (radny gminy Żyrzyn) – wypowiedź z posiedzenia KRiRW
Jako Koalicja [Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym] domagamy się wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, w tym ustalenia bezpiecznych odległości budowania ferm od siebie nawzajem oraz ferm od zabudowy mieszkaniowej, biorąc pod uwagę nie tylko oddziaływania odorowe, ale także zdrowotne, epidemiczne oraz spadek wartości nieruchomości. Jednocześnie budowanie ferm, które mogą oddziaływać na środowisko, powinno być dozwolone tylko na obszarach objętych MPZP [miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego], który przewiduje takie instalacje.
Ilona Rabizo, Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym
W mojej ocenie tylko ustawowe uregulowanie zasad lokalizowania ferm wielkoprzemysłowych pozwoli na skuteczną ochronę podstawowych praw obywateli i społeczności lokalnych zamieszkujących tereny, na których są lokowane fermy wielkopowierzchniowe. Oddziaływania ferm godzą przede wszystkim w fundamentalne prawo każdej jednostki ludzkiej, jakim jest prawo do domu – miejsca zamieszkania, miejsca odpoczynku, prowadzenia życia rodzinnego, chronionego przez Konstytucję i liczne konwencje międzynarodowe. […]
Artur Zalewski, prawnik reprezentujący społeczności lokalne w postępowaniach administracyjnych i sądowych dotyczących ferm wielkopowierzchniowych
Poniedziałkowe posiedzenie komisji poruszyło coraz głośniejszy problem ekspansji ferm przemysłowych w Polsce. Podczas Komisji przedstawione zostały głosy organizacji pozarządowych oraz mieszkańców wsi, którzy na co dzień zmagają się z problemami ferm. Liczymy, że to posiedzenie było kolejnym krokiem, który doprowadzi nas do uregulowania działalności ferm przemysłowych.